Jak ArcelorMittal stał się bardziej przyjazny rodzicom – wywiad Moniki Przybylskiej z przedstawicielką firmy, Agnieszką Miernik
Pierwszy z serii wywiadów dotyczących rozwiązań w zakresie równowaga praca rodzina przeprowadziłam z Agnieszką Miernik, przedstawicielką firmy ArcelorMittal, szefową administracji i kierowniczką projektu budowy i tworzenia przedszkoli zakładowych należących do ArcelorMittal Poland a prywatnie mamą przedszkolaka uczęszczającego do przedszkola firmowego „Równe Przedszkolaki” w Dąbrowie Górniczej.
Głównym tematem naszej rozmowy miały być przyzakładowe przedszkola firmy ArcelorMittal, jedno w Dąbrowie Górniczej, drugie w Krakowie, otwarte odpowiednio w 2011 i 2012 roku. Dzięki temu, że moja rozmówczyni, oprócz bycia jednym z pracowników ArcelorMittal obecnych podczas całego procesu tworzenia tych placówek, jest też mamą która ma z przedszkolem w Dąbrowie Górniczej do czynienia na co dzień, wywiad nabrał więcej osobistego, emocjonalnego charakteru niż miałaby sucha rozmowa o faktach.
Na początku warto zwrócić uwagę na kwestię, która kilkakrotnie pojawiała się podczas naszej rozmowy, a mianowicie fakt, że firma produkująca stal, jaką jest ArcelorMittal zdaje się być stereotypowo męską. Jednak (a może właśnie dlatego) w firmie funkcjonuje Rada Kobiet – jednostka mająca za zadanie wspierać kobiety w firmie, być punktem kontaktowym dla nich, a przy okazji dbać o równowagę w firmie, w zakresie rozwiązań sprzyjających tak kobietom, jak i rodzinie. W Radzie Kobiet zasiadają 4 panie na stanowiskach kierowniczych, a przewodniczącym jest sam prezes ArcelorMittal, Sanjay Samaddar.
To właśnie z inicjatywy Rady Kobiet w ArcelorMittal pojawił się pomysł utworzenia przedszkola przyzakładowego w Dąbrowie Górniczej.
Tak mówi o tym Agnieszka Miernik: „Impuls przyszedł od samych zainteresowanych, rodziców. Przeprowadziliśmy wewnętrzną ankietę przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań, która miała na celu sprawdzenie czy pracownicy-rodzice byliby zainteresowani wprowadzeniem takiego rozwiązania w firmie. Odzew był ogromny. Wiedzieliśmy, że to trafiony pomysł”. Pracownicy mogli brać udział w ankiecie mailowo, a także, z myślą o tych, którzy nie mają komputerów – złożyć papierową ankietę w wyznaczonych do tego miejscach. W sumie w ankiecie wzięło udział 174 pracowników, bardzo entuzjastycznie nastawionych do pomysłu przedszkola.
Powołana została do życia Fundacja Nasze Dzieci, pełniąca nadzór społeczny nad zarządzaniem przedszkolem. „Fundacja posiada status organizacji pożytku publicznego, a jej działalność wykracza poza prowadzenie przedszkola. Robią akcje charytatywne, organizują wycieczki, różne święta” – wylicza Agnieszka. Aby mieć pewność że tworzone przedszkole będzie najwyższej jakości, bo „my się przecież znamy na produkcji stali, nie na prowadzeniu przedszkoli”, mówi Agnieszka Miernik, „potrzebny był ktoś, kto umie prowadzić przedszkole”. W wyniku przetargu do zarządzania powstającym przedszkolem wybrane zostało „Przedszkole Estetyczne” w Poznaniu (które nota bene zarządza też przedszkolem Phillip Morris w Krakowie i Nivea w Poznaniu).
Funkcjonowanie przedszkoli
Oba przedszkola ArcelorMittal funkcjonują bardzo podobnie. „Ze względu na pracę zmianową w naszej firmie potrzebne są nietypowe godziny pracy przedszkola. Obie nasze placówki pracują już od 5:30, dzięki czemu pracownik zaczynający pracę o 6 nie musi się martwić, co zrobić z dzieckiem. Dodatkowo przedszkole jest usytuowane blisko, maksymalnie 2 kilometry od zakładu pracy, dzięki czemu rodzice mają również spokojniejszą głowę”.
Grupy w przedszkolu są nieliczne, około 20-osobowe. W obydwu przedszkolach jest po 100 miejsc, zapełnionych dziećmi pracowników ArcelorMittal i pracowników spółek zależnych ArcelorMittal Poland. Wysokość czesnego opłacanego przez rodziców zależy od wysokości dotacji z gminy. Dodatkowo rodzice pokrywają koszty wyżywienia dziecka w przedszkolu (dzienna stawka za catering za dziecko to kwota około 8,80 zł.). „Dobrym rozwiązaniem jest też to, że wyżywienie jest płatne według spożycia – jeżeli zgłoszę, że mojego dziecka danego dnia nie będzie – nie muszę płacić za jedzenie w tym dniu. Co więcej, przedszkole zapewnia 5 posiłków dziennie – pierwszy jeszcze przed oficjalnym śniadaniem, dla tych dzieci, które przyjeżdżają o 5:30”. Oprócz „przedśniadania” dzieci jedzą w przedszkolu I i II śniadanie, obiad oraz podwieczorek. Placówki są czynne do godziny 18.
Rodzice mogą ubiegać się o dofinansowanie ze środków pomocy społecznej Fundacji Nasze Dzieci – do 100% kosztów czesnego, a pracownicy ArcelorMittal Poland dodatkowo o dofinansowanie do pobytu dzieci w przedszkolu z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych.
„Do publicznego przedszkola trudno się dostać, to istny koszmar”, mówi moja rozmówczyni, „a z tego, co wiem, nie zdarzyło się, żeby komisja kwalifikacyjna odrzuciła wnioski złożone przez rodziców o przyjęcie dziecka do naszego przedszkola ”. Sama Agnieszka, jako matka przedszkolaka, wypowiada się o przedszkolu, jak i wychowawczyniach i ofercie edukacyjnej, w samych superlatywach. Pracownicy czują, że przedszkole jest „ich”, że mają wpływ na jego funkcjonowanie, a także poczucie bezpieczeństwa, że dziecko jest blisko, że jest w dobrych rękach i dobrze się bawi. Program zajęć dodatkowych jest bardzo bogaty i obszerny, każde dziecko znajdzie coś dla siebie. „Jest to fantastyczne, ciepłe miejsce”, podsumowuje moja rozmówczyni. ArcelorMittal również wewnętrznie organizuje różne akcje dla swoich pracowników, jak np. Dzień Bezpieczeństwa czy Tydzień Zdrowia, życie firmy i przedszkola są powiązane – w czasie, kiedy firma finansuje badania dla pracowników, dla dzieci organizowane są akcje prozdrowotne, przegląd dentystyczny itp.
Jak budowa przedszkola wpłynęła na wizerunek firmy?
„Przede wszystkim”, odpowiada Agnieszka Miernik, „pracownicy mogli poczuć, że firma odpowiada na ich potrzeby, że nie jesteśmy skupieni tylko na stali. Z perspektywy pracownika – nasze dzieci są dla nas najważniejsze, a budowa przedszkola mówi „odpowiadamy, robimy, chcemy, to daje inny komfort pracownikom”. Firma nie prowadzi statystyk dotyczących tego jaki procent pracowników-rodziców korzysta z przedszkola. „Nie mamy takich danych, ale Fundacja Nasze Dzieci co roku przeprowadza wśród rodziców badanie zadowolenia z usług edukacyjnych świadczonych w przedszkolu. 100% rodziców jest zadowolonych z tych usług oraz 100% rodziców poleciłoby nasze przedszkole swoim znajomym. Potwierdzeniem wysokiej jakości usług jest również tegoroczna najwyższa ocena „A” w każdym z kontrolowanych obszarów przyznana przez Śląskiego Kuratora Oświaty”.
Jeżeli chodzi o zainteresowanie zewnętrzne, Agnieszka wspomina szum medialny wokół otwarcia placówek, firma była też nominowana do nagrody w konkursie „Dobry Klimat dla Rodziny” pod patronatem pary prezydenckiej (o którym więcej pisałyśmy tutaj) i znalazła się w gronie 19 finalistów tego konkursu w 2015 roku. Agnieszka Miernik wspomina, że sam prezydent Komorowski podczas planowanej wizyty na Śląsku pamiętał o przedszkolach ArcelorMittal i zamierzał je odwiedzić (wizyta nie doszła do skutku). Również właściciel firmy podczas wizyty w oddziale w Dąbrowie Górniczej odwiedził przedszkole.
W sumie cały proces od zakiełkowania idei i pierwszych nieśmiałych sugestii aż do wielkiego finału, jakim było otwarcie pierwszego przedszkola 1-go września 2011 r., minęły niespełna 2 lata. Na pytanie czy myśli, że firma zdecydowałaby się jeszcze raz na przejście tego żmudnego i czasochłonnego procesu, Agnieszka Miernik odpowiada bez wahania – „zdecydowanie tak, myślę, że nikt tej decyzji nie żałuje”.
I Ty pracodawco nie pożałujesz, jeżeli zdecydujesz się na założenie przedszkola. Chętnie pomożemy :)
Żródło tekstu: http://blog.femmeritum.pl/
----------------
Opublikowała: Katarzyna.Kulik@arcelormittal.com
Fundacja Nasze Dzieci
P.S. W imieniu Fundacji Nasze Dzieci i społeczności przedszkolnej ślicznie dziękuję za ciepłe, wzruszające słowa…,nam dodają skrzydeł…., a niezdecydowanych pracodawców przekonają do założenia przedszkoli firmowych. Naprawdę warto! :)